no distance left to run
sobota, 2 sierpnia 2008
sobotni wieczór
czyli mroczna przeszłość Petera Jacksona.
muszę sobie kupić bombille do picia mate.
jestem dzisiaj jakas podtruta. jest to przykry skutek wczorajszego pobytu w lancucie na drugich nocach teatralnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz