wtorek, 28 czerwca 2011

Kieł


Przeprowadzka. Całe 2,5 roku w kilku walizkach i workach foliowych.

Kieł. W ramach kursu samodzielnego chodzenia do kina.

piątek, 24 czerwca 2011

pozwolić sobie

w ciągu ostatniego tygodnia w którymś momencie uświadomiłam sobie, że jestem zbiorem popędów, leków i cudzych ambicji. jestem smutna i zła.

pozbylam sie plastikowej torby zalegajacej od kwietnia w przedpokoju. zaczelo sie od butow, ktore odkrylam jakis miesiac temu pod kredensem. stare i do wyrzucenia. byly jak kopniak w brzuch za kazdym razem, kiedy je mijalam, wiec dzisiaj juz nie wytrzymalam. po prostu. pozbylam sie wszystkiego - jestem smutna i zla.

ostatnie miesiace minely tak szybko i tak bezproduktywnie, ze jestem smutna i zla.

chyba po prostu jestem dzisiaj smutna i zla. pozwole sobie dzisiaj byc smutna i zla.

sobota, 18 czerwca 2011

unwanted attention

bycie singlem jest do dupy: samotne wieczory, wylewanie bezsensownych śluzów za zamknietymi drzwiami, niemoznosc sluchania pewnych piosenek, swiadomosc tego, ze pewnych miejsc nie mozna odwiedzac, uczucie wymiotogenne za kazdym razem, kiedy widzi sie sparowanych.

co jest ze mna nie tak, ze kreca sie wokol mnie same porazki? czy ja mam na twarzy jakies info: "zbliz sie, jeslis tylko chujowy"?? a że łatwo spełnić ten oto warunek, doszło do tego, że muszę się opędzać.

obejrzalam ostatnio Changeling. zazwyczaj lubię filmy Eastwooda,bo jest opowiadaczem ciekawych historii (Gran Torino, Mystic River itede), ale ten tutaj skróciłabym znacznie.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

w niebycie


internetowym.

ciekawe jak mam zaufać innym, kiedy oni zawsze zawodzą?

środa, 8 czerwca 2011

Melancholia


Przez pierwsze 15 minut filmu dostałam gęsiej skórki i zjeżyły mi się wszystkie włosy na całym ciele. Dawno już nic tak na mnie nie podziałało. Von Trier uderza we wszystkie moje lęki i robi z nimi, co chce. Po Antychryście troszkę zrzuciłam go z mojego osobistego panteonu, ale teraz, kiedy jego styl się przeobraża nie widzę już w nim tylko ironicznego buntownika, który filmuje pożyczoną kamerą grupę nagich wariatów. To już nie jest tylko gwałt na widzu.

Ja też się chyba przeobrażam. Nie jestem pewna jeszcze w kogo. Oby w kogoś szczęśliwego.

Czytać: Krystyna córka Lavransa tom 1 (lol)
Słuchać: Mozart - koncert skrzypcowy któryśtam

niedziela, 5 czerwca 2011

how to siappear completely


muszę nauczyć się wielu rzeczy od samego początku. może jutro nauczę się zabierać samą siebie do kina?

słuchać: Radiohead
oglądać: Parks and Recreation
pić: żubrówka z sokiem jabłkowym pozostawiona przez mojego współlokatora
czuć: utratę znów i sen