czwartek, 28 sierpnia 2008

god.exe


http://blessed-bandwidth.net
tam trzeba wejść. proponuje od razu odwiedzić dział:download.


we live as we dream, alone. powiedział to józef konrad.co ja poradzę-nie podobało mi się jądro ciemności.


jesli ktos chcialby mi sprawic przyjemnosc, podaję szczegółową instrukcję: zdobyc ostatnie sobotnie wydanie gazety wyborczej. otworzyć dodatek dla kobiet pt. "wysokie obcasy" na stronie 8/9.tam jest cudowny, prześliczny sukter. ja chcę dokładnie taki sam. stary i zielony.

złoszczą mnie rosjanie ze swoimi głupimi, z dupy wyciągniętymi pretensjami do tego by mieszać się w sprawy innych ludzi i narodów. nikt nie dał im do tego prawa. dlaczego musimy sie liczyć z ich zdaniem? dlaczego nie mogą wstąpić do Nato, rpzestać się wygłupiać i niegrzecznie zachowywać? dlaczego nie zajmą się całą zgrają niewykształconych, brudnych dzieci z Kamczatki, efektem cieplarnianym albo chociaż mamucim gównem na Sybierii?

do czołówki nagłupszych narodów świata oficjalnie nominuję: rosjan, amerykanów i chińczyków.




wolę noce od dni.

wtorek, 26 sierpnia 2008

ego-notka


ojej, mam prawo napisać o sobie. o tym na przykład , że jestem odpychająca. nikt nie lubi jak się dowiaduje, że nikt go nie lubi.generalnie to nie mam w zwyczaju wysłuchiwania opinii innych osób, zwłaszcza tych, których nie szanuję. nie obchodzą mnie one a jako, że nie mam również w zwyczaju rozmawiać z ludźmi, z którymi nie mam o czym rozmawiać plotki o opiniach innych na mój temat docierają do mnie zawsze w postaci zmasowanych odsądzeń od czci i wiary.
kto mnie zna, wie, ze jestem ostatnią osobą, która w akcie samoudręczenia jest się w stanie porównać do cierpiącej i prześladowanej joanny d'arc, ale wystarczy, że się komuś bezustannie nie schlebia i robi się częściej niż inni to, na co ma się ochotę a już jest się postrzeganym jak dziwak, cham i wredna wywłoka.
wielokrotnie łukasz mówił mi, że kiedyś na ulicy podejdzie do mnie jakiś dres i mi przyłoży za zbyt gwałtowne wyrażanie opinii na pewne kontrowersyjne tematy. jeszcze mnie to nie spotkało.może to tylko kwestia czasu.

skończyłam czytać książkę o nowej fali (wreszcie).zdjątko przy notce jest formą uczczenia tego wydarzenia.

poniedziałek, 25 sierpnia 2008

o-lim-pia-da


wczoraj skończyły się te okropne igrzyska. jak dobrze. otylia jedrzejczak nie zdobyla zadnego medalu. poczytuje to za moj osobisty sukces.nie znosze tej okropnej baby. przeciez ona nie wyglada nawet jak czlowiek.
anyway, co do igrzysk. one nie powinny sie nazywac olimpiada. co ma wspolnego ta marketingowa farsa ze szlachetną tradycją pielęgnowaną przez ludy z antycznej grecji? nic! zawodnicy nie przypominaja juz ludzi, cale ich zycie jest podporzadkowane sportowi, powiekszaniu masy miesniowej i srubowaniu lepszych wynikow. nie sa jednymi z nas. a same zawody? bylo cos pierwotnie rpzyjemnego w starozytnej olimpiadzie.liczyla sie szybkosc i zwinnosc, ktora ocenic mogla sama publicznosc, golym okiem. dzisiaj mamy jakies smieszne czujniki, ktory widzą różnicę w wielkoście iluśtam setnych czy tysięcznych sekundy. jaki to ma sens?
ogladalam tylko jeden fragment obecnej olimpiady.były to jakieś kwalifikacje do kwalifikacji w pływaniu na jedną długość basenu (nie wiem ile to jest, bo nie chodzę na baseny.boje sie wody i nie umiem pływać. i jestem z tego dumna.).plywało wielu zawdonikow.przepłynęła pierwsza szóstka. a komentator mowi: "no tak, to ejst właśnie przyjemne na jgrzyskach.ze mogą sobie popłynać zawodnicy słabi, którzy nie będą się na pewno liczyć w walce o nawet pierwszą 30, ale to dla nas zawsze taki egzotyczny widok hahaha". no i jak miał sie poczuć taki pływak z nigerii? nie dość , ze mały to jeszcze z brzuszkiem!

a film był ekstra.
Elle: "I loved the taste of blood since I tasted yours."
Elle: "Hi-ro-shi-ma. Hiroshima. That is your name".
Lui: "Yes, that is my name. Your name is Ne-vers. Nevers in France".

piątek, 22 sierpnia 2008

best highschool music videos

10.Grease - Summer Nights



nie jest to w sumie teledysk, ale film ten stał sie inspiracją dla całego zjawska.

9.Fall Out Boy - Dance dance


oto jak zabawia się na swoich balach maturalnych amerykańska emo-młodzież z prowincji.

8. Wheatus - Teenage Dirtbag


jeśli zastanawiacie się jak wokalista uzyskał TAKI falset w TYM wieku. ja wam powiem: wsztysko to za sprawą pierwiastka zwanego Hel.
7.T.a.T.u. - Ya soshla S Uma


import ze wschodu. czyli przykre skutki lesbijskiego pocałunku.

6.Nirvana - Smells like teen spirit


być może, gdy pada hasło "high schoool" skojarzenie z tym oto teledyskiem nie przychodzi na myśl od razu, ale czyż nie pląsają tam napalone cheerleaderki? czyż akcja nie toczy się na sali gimnastycznej?!

5.Stacie Orrico - Stuck


w naszym zestawieniu ze względu na kultowy czarno biały emo szaliczek.

4.Jojo - Leave Get Out


okazuje się również, że w szkole średniej można się znaleźć nie ukończywszy uprzednio gimnazjum.

3. Outcast - Roses


inspiracja musicalem Grease jest widoczna gołym okiem. motyw szkoły średniej z okresu lat 50tych został tylko przerobiony na modłę hip hopową.czy ktoś widzi kompozycję szkatułkową? haha

2. Franz Ferdinand - Dark of the matinee


za ten cudowny, niczym nie skrępowany taniec!!! i za to,co się wyrabia w męskich toaletach, gdy żadna dziewczynka nie patrzy. :D

1. Britney Spears - Hit me baby one more time


absolutny klasyk

czwartek, 21 sierpnia 2008

eksperci


zgodnie z odwieczną zasadą, na której prawdopodobnie opiera się cały kosmiczny porządek (tudzież chaos - zbędne skreślić) mam ochotę na to, czego akurat teraz mieć nie mogę.czyli na oglądanie filmów, których nagromadziło się kupę do oglądnięcia.

wczoraj miałam sen. w którym zabijałam drugiego człowieka.z zimną krwią i bez wyrzutów sumienia.

czy to nie idiotyczne, że (mimo , że wszyscy zapewniają nas, że jest inaczej) żyjemy ciągle w świecie sztucznie nadmuchanych autorytetów? zewsząd wychylają się tzw. specjaliści i eksperci wiedzący więcej, widzący dalej. dają miliony rad i wyrażają tysiace opinii na całym świecie. w tym momencie, jakaś starannie uczesana głowa (ale również i łysiejąca, artystycznie rozczochrana, słowem wszelke rodzaje głów) mówi ci co i jak. jak to wygląda. jakie są tego przyczyny i skutki. i chociaż może ci się wydawać, że zostawiają ci jakieś pole manewru, nie ma już miejsca na bunt.
oczywiście te kilka płomienych linijek mego sprzeciwu kieruję w stronę wszystkowiedzących ekspertów zapraszanych na skórzane kanapy w tvn 24 oraz do całego sztabu dziennikarzy, mówiących nam kogo mamy szanować a kogo nie.

nadal z gabą bawimy się w entertainment weekly. opracowujemy nasze kolejne maksymalnie zsubiektywizowane zestawienie.

wtorek, 19 sierpnia 2008

joker

tak, tak.widziałam the dark knight. i tak - podobało mi się. choć w zasadzie podobał mi się najbardziej h.ledger. zdaję sobie sprawę z tego, że moja opinia nie jest w żadnym stopniu oryginalna, bo można o jego jokerze przeczytać wszędzie. bawiłam się dobrze przez te 2 i pol godizny w kinie.i o to przecież chodzi w kinie rozrywkowym, czyż nie?

piosenka: strange news from another star
lektura: hiszpańskojęzyczny podręcznik do gramatyki historycznej
nastrój: brak

p.s. gdybym pisała wszystko co myślę, rodzina by się mnie wyrzekła a państwo skierowałoby mnie do jakieś obozu resocjalizacyjnego. może później przydzielono by mi roboty publiczne. a może stwierdzono by , że nie ma dla mnie nadziei i od razu wrzucono by mnie do gazu.

niedziela, 17 sierpnia 2008

best animated music videos

11. gnarls barkley - gone daddy gone
za wstrętne robale
10. royksopp - remind me
za to, zę te ludziki szybko się ruszają

9. republika - śmierć na pięć
za to, żę musi być przynajmniej jeden polski teledysk w zestawieniu

8. Gorillaz - El manana
za pomysłowe wykorzystanie motywu wiatraka i emo strój głównej bohaterki teledysku

7. Blur - good song
za drastyczne sceny
6.Moby - Why does my heart feel so bad?
za trójkącik ludzik+pies+kosmita
5. Franz Ferdinand - Eleonor put your boots on
za fajną "płaską animację" i za to, że, jak mówi Gaba "ona tak skacze"
4. Bjork - I miss you
za taniec w kondomie
3/ Radiohead - Paranoid android
za porywającą fabułę, która trzyma w napięciu do ostatnich sekund
2.Blur - Coffee and tv
za mleczko
1. The White Stripes - Fell in love with a girl
za pomysłowe wykorzystanie klocków lego

czwartek, 14 sierpnia 2008

wrześniowy sierpień


piosenka: czerwone gitary - historia jednej znajomości
posiłek: omlet
napój:czerwona herbata z cytryną (ale ja nie dodaję cytryny tylko tam już w torebce był aromat)
zakąska: piernik zrobiony przeze mnie

japończycy są naprawdę szaleni. ciekawe czy to z braku seksu czy może od życia w stanie ciągłego zagrożenia spowodowanego ewentualnym wystąpieniem klesk żywiołowych z trzęsieniem ziemi włącznie? a może to wszystko przez mało urozmaicony materiał genetyczny? dość rzec, że stamtąd pochodzi dietetyczna woda i chleb z puszki. uwielbiam newsy z deser.gazeta.pl

jestem chyba za młoda,by popadać w nostalgiczne stany.coz to bedzie gdy stuknie mi jakas powiedzmy sześćdziesiątka!? strach się bać.

poniedziałek, 11 sierpnia 2008

close encounters


news dnia: Truffaut zagrał w "Bliskich spotkaniach trzeciego stopnia"
The auditorium used for the Italian lessons also appeared in Dancer in the Dark (2000) where it was used for the rehearsals of "The Sound of Music".






Jak wygram dużo pieniędzy to kupię sobie własny EMPIK.

piątek, 8 sierpnia 2008

moze za czesto?


co tam.ten film zasluguje na osobnego posta.
ciag dalszy przegladu arcydziel nowej fali.

mood: anxious
beverage : mate
song: Yeah Yeah Yeahs - Maps
key words: dmuchawiec, ciśnienie, burza, wyładowania elektryczne.
more key words: Well here we are at the transmission party, I love your friends they're all so arty.

wtorek, 5 sierpnia 2008

byliśmy dzisiaj w kinie. za free. "w dolinie elah" to prosty, amerykański film, w którym nie ma miejsca na dyskusje. wszystko czarno na białym etc. tylko tommy lee jones mi się podobał. ma strasznie fotogeniczną twarz.

według horoskopu Majów jestem jaszczurką. wygląda na to, że dla jaszczurek całe życie jest podróżą wewnętrzną. chcą odkryć prawdę o sobie i czują nieustanną potrzebę zmieniania siebie, swojego życia i otoczenia. oczywiście nie wierzę w takie głupoty. ani nie wierzę w to, że w grudniu 2012 przyjdzie koniec świata.

przypomniałam sobie wielu ludzi, których kiedyś znałam. nawet nie wiem czy naprawde istnieli.nic nie odróżnia ich teraz od snu, który śnił mi się kilka dni temu.

poniedziałek, 4 sierpnia 2008

nieustanne tarapaty



jak ja uwielbiam ten film!!!

jak to jest? kiedy się traci poczucie humoru? w którym momencie? czy wraz z rozpoczeciem powaznej pracy? urodzeniem dziecka? mam nadzieje, ze nie przemienie sie w zrzedliwego starego pierdziela.

sobota, 2 sierpnia 2008

sobotni wieczór

czyli mroczna przeszłość Petera Jacksona.

muszę sobie kupić bombille do picia mate.

jestem dzisiaj jakas podtruta. jest to przykry skutek wczorajszego pobytu w lancucie na drugich nocach teatralnych.