środa, 23 grudnia 2009

smutno

kiedy uczysz się jazdy na rowerze i spadasz nie jest to nawet w polowie tak okropne jak kiedy wsiadasz na rower po dwóch latach przerwy i spadasz uprzednio zdobywszy wszystkie tytuły swiata i spadasz na najprostszej z prostych.

6 komentarzy:

g8 pisze...

Muchas gracias, que otra..

Cegieł pisze...

禍(わざわい)は懈怠(かいたい)に生ず

ulik_ pisze...

you mean? kurismasu otamasu? czy jakoś tak?

Cegieł pisze...

odnośnie posta (postu?) "Karate uczy nas, że niepowodzenie uderza w nas bardziej kiedy jest rezygnacją" - tyle że w krzaczkach. Jedna z zasad karate :) taka zajawka ostatnio :D

A wesołych świąt to swoją drogą.

ulik_ pisze...

karate się uprawia? kiedyś się nauczę. tobie też.

Cegieł pisze...

jestem w sekcji sportowej karate UAMu ;) ale nie ma się co zachwycać bo to jak z jazdą na rowerze.