czwartek, 1 czerwca 2017

tarot i festa junina

hmm czy trzeba pamietac glupie potkniecia czy mozna o nich zapomniec?

zaczal sie czerwiec. festa junina na horyzoncie. jest chlodniej, ale bez przesady.trzeba tylko pamietac o swetrze wieczorem.

odwiedzil nas znajomy z poludnia, ktory byl tu dokladnie rok temu. przypomnial mi, ze rok temu bylam bardzo nieszczesliwa. plakalam po kątach z powodu osoby, która otworzyła wszystkie moje stare traumy dotyczące tego, że nie wiem, kiedy powiedzieć "dość".
a dzisiaj planuje weekend w buzios i kolejne odcinki fargo. szukam nowego mieszkania. slowem, jestem w zupelnie innym miejscu, ktorego bym wtedy nie przewidziala nawet z tarotem na stole. a stawiano mi wtedy tarota. oczywiscie nie pamietam detali, ale kilka rzeczy utkwiło w pamięci.jak np. to, że Brazylia nie jest warta mojego wysiłku.


czytane: moj esej teoretyczny, którego mam dość
oglądane i obejrzane: the handmaid's tale i 1 sezon fargo
jedzone: dzisiaj na pewno jakis deser z okazji okresu i dnia dziecka





Brak komentarzy: