poniedziałek, 22 maja 2017

be yourself. it is so much easier than trying to be someone else

czyli leitmotiv tego wyjazdu.


przez pierwsze dni w Grecji a potem przez caly moj pobyt w polsce konfrontowalam sie sama ze soba i staralam wyobrazic sobie siebie gdzies poza Rio. poki co nie jestem w stanie.

moze potrafilabym, gdyby Brazylia nigdy sie nie wydarzyla. ale juz za pozno.

jest kilka pytan posrednich, na ktore musze sobie odpowiedziec i nie dotycza one tylko miejsca zamieszkania. moze one pomoga mi dojsc tam, gdzie juz osiade na zawsze, albo na kolejna dluzsza chwile.

czekane: na otwarcie sie mozliwosci odprawy bagazowej i uspokojenie sie mojego zoladka

obawiane sie: konfrontacja z moim brazlijskim zyciem, z moim zwiazkiem lub jego brakiem, praca, z faktem, ze wkrotce nie bede miala gdzie mieszkac (znow). z tym, ze nie wiem kim jestem.

Brak komentarzy: