tytul odwoluje sie do teorii na temat tego, jak ludzie przetwarzaja informacje:
system 1 : bezrefleksyjnie i automatycznie
system 2: swiadomie i "racjonalnie"
ale to niewazne.
wazne jest, ze musze postarac sie bardziej prioretyzowac moje potrzeby i zobowiazania. kiedy jestem z kims w zwiazku one zaczynaja mieknac jak ser w wyzszej temperaturze...a wtedy ja sama wiedne i rozmywam sie w pastelach przecietnosci. musze zmruzyc oczy i przypomniec sobie, wyostrzyc obraz.
taka mam tendencje. ale dosc juz tych wymowek i usprawiedliwien. jak stwierdza punkt 4 artykulu na temat tego jak byc zajebistym w zyciu: "Não é sobre as cartas que você tem, mas como você joga elas".
nadchodzone: lokalne walentynki. czyli kurwa, co ja mam z tym faktem zrobic? mam cos dac? cos zadeklarowac? cos przemilczec? i wypada w ogole w poniedzialek...
pracowane: srednio w tym tyg
ogladane: 2 sezon fargo, handmaid's fuckin' tale
jedzone: suszone daktyle z umiarem
cwiczone: 4 razy w tym tyg wg wskazowek trenera personalnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz