poniedziałek, 16 maja 2016

jeden krok do przodu, trzy kroki w tyl i skok do przeszlosci.

wszechswiat wlasnie daje mi mozliwosc zamkniecia pewnej historii. byloby troche glupio z tego nie skorzystac. jutro wiec bede udawac osobe dojrzala emocjonalnie, ktora cieszy sie cudzym szczesciem, chociaz nie bedzie miala w nim udzialu. bo j. wyjezdza do urugwaju na 3 lata. dostanie jeszcze wiecej forsy niz teraz i bedzie plodzil idealne ciemnowlose i dobrze wychowane dzieci ze swoja laska. dawniej ta wizja bardziej by mi przeszkadzala. moze rzeczywiscie wreszcie troche dorosleje.

wlasnie pisze research proposal , ktory nawet mnie nie interesuje. znaczy potencjalnie jest to cciekawe i moze ona bedzie w stanie cos z tego wycisnac...licze na to,ze jakims cudem olsni mnie za tydzien albo za dwa.




Brak komentarzy: