niedziela, 15 marca 2015

mam tyle rzeczy do zrobienia

ze nie wiem od czego zaczac.

przeprowadzenie eksperymentu to jedno - analiza danych to zupelnie inna para japonek.

poza tym kolejna prezentacja...i ARTYKULY. wszystko na poniedzialek.


A za oknem koncert pagode najgorszego sortu. Wokalista nie spiewa, lecz wyje. I ciagle to samo... Nie jestem w stanie trawic a co dopiero myslec.

Nie pomaga tez to, ze ciagle wracam myslami do konwersacji z piatku. Okazuje sie, ze podwojne standardy dla plci w Brazylii sa jak najbardziej zywe i obecne. A kiedy emocje i alkohol biora gore nad rozsadkiem...to chyba juz znak ostateczny, ze status quo jest nieutrzymywalny. and those distractions, those 8 years younger than me distractions...

Jesli tylko przezyje poniedzialek, wraz ze Sw. Patrykiem celebrowac bede wtorek.


Brak komentarzy: