sobota, 8 lutego 2014

wyobraźcie sobie, że jesteście na imprezie, na której spotykają się w jednym pomieszczeniu twój facet idealny, który obecnie jest w związku i którego ostatnio widzieliście rok temu. facet, z którym do niedawna łączył was nieformalny super tajny układ friends with benefits oraz facet, który nieświadomy wcześniejszych dwóch historii uprawia właśnie Blietzkrieg, w celu zagarnięcia waszego terytorium. warto dodać, że wszyscy trzej są przyjaciółmi. nie polecam.

komary zjadają mnie żywcem.

acai tylko raz w tygodniu, bo odkrylam ze jest strasznie kaloryczne.

chore gardlo w kraju klimatyzowanych pomieszczeń jest do dupy.


Brak komentarzy: