poniedziałek, 20 marca 2017

szukam granicy miedzy transparencja a prawem do prywatnosci. czy mozna sobie zaufac i trzymac sie swoich sekretow?

 kolejne pytanie w przestrzen: czy przeszlosc definiuje nas dlatego, ze nas uksztalotowala, czy dlatego, ze to my nadajemy przeszlym zdarzeniom wage wieksza niz na to zasluguja?


takie tam dylematy.



obejrzane: manchester by the sea
organizowane: eksperyment z mieszkancami faweli
zazywane: tabletki?
widziane: J.A. i brak reakcji fizjologicznych jak rowniez psychologicznych
podrozowane: saquarema

Brak komentarzy: