poniedziałek, 16 lutego 2009

wait, they don't love you like I love you




Oficjalnie ogłaszam zawieszenie jakichkolwiek wyższych funkcji mojego mózgu. Nie to, żebym jakoś specjalnie się przepracowała w Hiszpanii. Są to raczej długie wakacje. Napisałam już ładnie 4 egzaminy i odliczam czas do powrotu. Jeszcze tylko 9 dni na hiszpańskiej ziemi.

Z rumuńskich zwyczajów: robienie prania o 3 nad ranem, trzaskanie drzwiami, niemożność samodzielnego wkręcenia żarówki, zostawianie resztek jedzenia gdzie popadnie.

Dlaczego Prospero był wielowymiarową postacią? Dlaczego robię błędy w angielskiej pisowni? W jaki sposób przejeść 6 puszek pasztetu w ciągu 9 dni? Kiedy ogladałam ostatnio dobry polski film? Ile Oscarów dostanie Slumdog Millionaire?

Oto pytania na ten tydzień.

Brak komentarzy: