ostatni raz spalam pod namiotem jakies 7 lat temu w bieszczadach i juz wtedy mialam poczucie, ze fajnie by bylo, gdyby byl to ostatni raz w moim zyciu. az do teraz.
wytrzymalam dwa dni i drapie moje slady po ugryzieniach komarow do teraz...ale tanczylam wczoraj i przedwczoraj forro do utraty tchu w deszczu i blocie po kolana. warto bylo.
DR = discussao sobre relacionamento, oto czego brazylijscy faceci boją się najbardziej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz