środa, 29 października 2008
zima przyszla pieszo
ta wielka kropka z hiszpanii to oczywiscie ja.
zima przyszla do oviedo. troche bylo ja juz widac wczesniej. ktoregos ranka idac na zajecia zamarzly mi dlonie a w drodze na campus wyraznie widac bylo szczyty cale w sniegu. takie hiszpanskie tatry cale w sniegu.
a dzisiaj tylko siedziec mi wewnatrz. w pokoju, w ktorym wreszcie jest ogrzewanie. wczesnie robi sie ciemno.
chcialabym byc w domu.poszlabym do biblioteki na podwisloczu.
piosenka: kult - pan pancerny
nastroj: fatalny
miejsce akcji:centrum handlowe los prados, oviedo,asturia, hiszpania
czwartek, 23 października 2008
jestem sama jak palec
sobota, 18 października 2008
niedziela, 12 października 2008
niedziela, 5 października 2008
gdybym miala troche talentu w sobie, pewnie pisalabym patetyczne poematy w stylu mickiewicza, ktorego dreczyla tesknota za ojczyzna.
hiszpanie sa dziwaczni, ale nie w sposob mnei rozczulajacy, raczej wzbudzajacy nieufnosc i agresje.
wszelkie opowiesci o erazmusie jako o fantastycznej mozliwosci poznania wielku wspanialych ludzi, radze wlozyc miedzy bajki. erazmus nie jest dla wszystkich. nie wiem czy jest dla mnie.
wiem za to doskonale jak musial sie czuc cortazar w paryzu.
w najgorszym razie pozostaje sidra.
dobrze,ze mam ze soba filmy.przeczytalam juz prawie moja jedyna tutaj ksiazke napisana po poslku...
jestem mieczakiem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)