
Markiz de Sade ma własne półki w hiszpańskich księgarniach. Obok widać książkę polskiego szekspirologa Jana Kotta. Na innym regale wypatrzylismy 2 książki S. Lema.

Asturyjskie rękodzieło part 1

Asturyjskie rękodzieło part 2

Calle Gascona, czyli Bulwar Sidry

To samo. Z góry.

ulik_ w cieniu latarni. lubię ten skwerek

Knajpa ersmusów z Oviedo. I mój but.

Plaza de Paraguas.

Z punktu widzenia ulicznego karalucha.

Król Szynki. Sklep mięsny.
1 komentarz:
król szynki? dobrze pamiętam? :D budzi się we mnie zbuntowany wegetarianin. - Nie jedz świnek! - mówi
Prześlij komentarz