środa, 8 października 2025

odkrycia

 to chyba jest najciekawsza czesc rodzicielstwa: bycie swiatkiem jak ta mala osoba odkrywa swiat i prawa nim rzadzace. jak uczy sie i zaczyna rozkminiac na wlasna reke. jak zupelnie olewa rzeczy ktore ja uwazam za interesujace i jak zajmuje sie tym co mi juz dawno spowszednialo.


nie sadzilam, ze mam potencjal na wlasciciela mieszkania i zapuszczacza korzeni.



poniedziałek, 19 maja 2025

nowy czlowiek byl tutaj od zawsze?

 czasami wspominam czasy kiedy go nie bylo i moglam decydowac sama o sobie. spac albo nie spac do 10. wychodzic z psem na spacery o dowolnej dlugosci. 

prawie tego nie pamietam. odlegle wspomnienia.

fakt, ze ten stan nigdy juz nie powroci, jest troche przerazajacy. jak i to, ze jesli powroci, pewnie bede tak stara, ze i tak sama z siebie bede budzic sie o swicie.

moja rzeczywistosc to codzienny planning na przezycie. praca stala sie przywilejem. dluga kapiel wieczorna rowniez. jesli nie zawalcze o to, zeby te punkty znalazly sie w grafiku, nie beda zrealizowane. czas rozplywa sie miedzy jednym karmieniem a drugim. jedna pieluszka a druga.

niedziela, 9 lutego 2025

nowy czlonek rodziny 2

 przyszlo nowe.


maly czlowiek, ktory zalezy ode mnie calkowicie.


ale z ktorym relacja jest poki co jednokierunkowa.


i czlowiek ten napawa mnie lekiem.


zmienilam juz pewnie 500 pieluch odkad sie urodzil. a minal dopiero miesiac